piątek, 6 maja 2011

GP Turcji: wypadek Sebastiana Vettela, problemy Fernando Alonso

TN Onet.pl
Sebastian Vettel
fot. Reuters
Jenson Button (McLaren) był najszybszy podczas drugiego treningu przed wyścigiem o GP Turcji na torze Istambul Park. Poważny wypadek miał podczas pierwszej sesji treningowej mistrz świata - Sebastian Vettel - który rozbił swój bolid, ale na szczęście niemieckiemu kierowcy nic poważnego się nie stało.
Formuła 1 wróciła do Europy. Podczas drugiego treningu przed Grand Prix Turcji kierowcy, po porannej deszczowej sesji, wreszcie mogli jeździć na suchym torze.
Najszybszy na drugim treningu okazał się bolid McLarena, za "kółkiem" którego zasiadał były mistrz świata, Jenson Button.
McLaren nie ryzykował na "lodowisku", które zrobiło się na torze podczas pierwszej sesji treningowej i pozwolił swoim kierowcom na przejechanie tylko pięciu okrążeń, w tym jednego pomiarowego. Wynik Buttona był najgorszym w stawce, ale Brytyjczyk udanie "odkuł" się w popołudniowej sesji. Tym razem przejechał on 26 okrążeń i był najszybszy z czasem 1.26,456.
Na torze nie pojawił się Sebastian Vettel (Red Bull), który w pierwszej sesji treningowej rozbił swój bolid. Uszkodzenia okazały się tak duże, że drugi trening Niemiec obserwował jedynie z garażu w alei serwisowej. Mechanicy spod znaku czerwonego byka będą mieli sporo pracy, by na sobotę samochód przywrócić do pełnej sprawności.
Spore problemy z bolidem miał także Fernando Alonso (Ferrari). Hiszpan na jednym z zakrętów musiał się zatrzymać i "utknął" na torze. Dopiero pomoc służb technicznych i mechaników spowodowała odtransportowanie samochodu Ferrari do alei serwisowej. Alonso, najszybszy na pierwszym treningu, po powrocie na tor nie osiągał już tak dobrych rezultatów i ostatecznie uzyskał jedenasty czas w stawce.
Nie najlepiej pojechali kierowcy Lotus Renault GP. Witalij Pietrow uzyskał siódmy rezultat (1.27,512), natomiast o blisko sekundę wolniejszy był Nick Heidfeld - 1.28,475 (13. rezultat).
Poz. Kierowca              Zespół                  Czas              okr.
 1.  Jenson Button         McLaren-Mercedes        1.26,456s           26
 2.  Nico Rosberg          Mercedes                1.26,521s  +0,065   29
 3.  Lewis Hamilton        McLaren-Mercedes        1.27,033s  +0,577   31
 4.  Michael Schumacher    Mercedes                1.27,063s  +0,607   21
 5.  Mark Webber           Red Bull-Renault        1.27,149s  +0,693   31
 6.  Felipe Massa          Ferrari                 1.27,340s  +0,884   37
 7.  Witalij Pietrow       Lotus-Renault           1.27,517s  +1,061   37
 8.  Paul di Resta         Force India-Mercedes    1.27,725s  +1,269   37
 9.  Sergio Perez          Sauber-Ferrari          1.27,844s  +1,388   32
10.  Adrian Sutil          Force India-Mercedes    1.28,052s  +1,596   37
11.  Fernando Alonso       Ferrari                 1.28,069s  +1,613   27
12.  Sebastien Buemi       Toro Rosso-Ferrari      1.28,153s  +1,697   36
13.  Nick Heidfeld         Lotus-Renault           1.28,475s  +2,019   35
14.  Jaime Alguersuari     Toro Rosso-Ferrari      1.28,765s  +2,309   32
15.  Pastor Maldonado      Williams-Cosworth       1.28,828s  +2,372   19
16.  Rubens Barrichello    Williams-Cosworth       1.28,946s  +2,490   20
17.  Jarno Trulli          Lotus                   1.29,409s  +2.953   39
18.  Kamui Kobayashi       Sauber-Ferrari          1.29,637s  +3,181   27
19.  Heikki Kovalainen     Lotus                   1.30,281s  +3,825   37
20.  Jerome D'Ambrosio     Virgin-Cosworth         1.31,035s  +4,579   28
21.  Timo Glock            Virgin-Cosworth         1.31,221s  +4,765   22
22.  Narain Karthikeyan    HRT-Cosworth            1.31,320s  +4,864   29
23.  Tonio Liuzzi          HRT-Cosworth            1.31,989s  +5,533   30

******
Stary Kontynent kierowców F1 przywitał deszczową aurą. Podczas pierwszego treningu tor Istambul Park był bardzo mokry oraz śliski, przez co zawodnicy mieli spore problemy podczas jazdy. Warto dodać, iż zespoły po raz pierwszy korzystały z opon Pirelli przeznaczonych na mokrą nawierzechnię.
Podczas pierwszego treningu w większe poślizgi wpadali m.in. Timo Glock, Michael Schumacher, Pastor Maldonado i Nico Huelkenberg, ale poza wizytą na poboczu - na szczęście obyło się bez poważniejszych kłopotów. Inny los spotkał aktualnego mistrza świata, Sebastiana Vettela, który na słynnym ósmym zakręcie wpadł w poważny poślizg i rozbił bolid na bandzie okalającej tor. Po wyjeździe z zakrętu, przygotowując się do wejścia w następny - Vettel wyjechał nieco za tor, wjeżdżając na biało-czerwony krawężnik. Bolid Red Bulla nagle skręcił i z impetem przejechał przez szerokość toru i z dużą prędkością uderzył o bandę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz